Relacja z ostatniego wyjazdu DARu do Karpacza!
W kameralnym gronie ludzi, którzy na urlop muszą sobie zasłużyć 26-29 sierpnia udaliśmy się do Karpucza
Po drodze z Opola zatrzymaliśmy się u Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie. Tam posłuchaliśmy koncertu organowego (a jakże) i byliśmy na Mszy św.
Jeżeli ktoś z Was narzekał w ostatnim czasie na deszcz i brak słońca to dobrze się rozumiemy… W takiej aurze pochodziliśmy po Karkonoszach. Byliśmy w Samotni i na Słonecznikach. Śnieżka onieśmielona chowała się za chmurami, więc do niej nie doszliśmy.
Był czas na modlitwę i głębokie rozmowy. Przez kilka dni tworzyliśmy domową atmosferę. Było też dużo humoru i radości. Karpucz zdecydowanie na tak!